Autor Wątek: Rosyjski klon - Bajt  (Przeczytany 17327 razy)

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 766
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Rosyjski klon - Bajt
« dnia: 2012.03.05, 23:54:03 »
Nie wnikałem szczegółowo w zawartość ROM'u. "Bajt" ma własny ROM w dwóch EPROM'ach (8k+8k) który zawiera zestaw znaków - Cyrlicę oraz instrukcje i komunikaty BASIC'a po rosyjsku. Cała reszta jest raczej identyczna z ZX Spectrum 48k. Posiada również dodatkowy ROM, który zawiera procedury ZX Spectrum 48k. Dodatkowy ROM jest załączany po wciśnięciu przycisku COBMECT (Zgodny) na obudowie. W rzeczywistości zawartość dodatkowego ROM'u jest mapowana w kilka obszarów ROM'u głównego. Nie spotkałem się jeszcze z grą lub programem który by nie działał na "Bajcie". Zdaje się, że główną różnicą w ROM'ach "Bajta" i ZX Spectrum 48k jest interfejs użytkownika. Jedną z różnic jest procedura wczytywania z taśmy. W oryginalnym ZX w głośniczku nie słychać pisków podczas wgrywania z taśmy a w "Bajcie" słychać. Właśnie zaimplementowałem fix ROM'u dzięki któremu nie słychać pisków w trakcie wczytywania z taśmy :-) Oczywiście ta różnica nie wpływa na sposób działania programów.
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

DDX

  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Miejsce pobytu:
    proszę uzupełnić/please update
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #1 dnia: 2012.03.06, 05:54:02 »
Witaj Gelip-ie :).

Jestem użytkownikiem białoruskiego klona ZX Spectrum "Bajt" - jest to chyba najlepszy klon z lat 80-tych. Ma zasilanie 5V i 12V, port Kempston, wyjście RGB i nietypowe złącze krawędziowe w rastrze 2.5mm ale ma :-).
Niebardzo mnie przekonuje dlaczego akurat Bajt mialby byc tym najlepszym klonem z lat 80-tych... ale mniejsza z tym.

Widziałem tam twoje posty DDX i z tego co widzę chyba miałeś styczność z klonami rosyjskimi.
Ja je okreslam mianem radzieckich/postradzieckich klonow, bo powstawaly albo jeszcze w ZSRR, albo niezbyt dlugo po jego rozpadzie w ktoryms z panstw powstalych po owym rozpadzie. I owszem, mam ich pare, jak z reszta mozna sie dowiedziec z wnikliwej lektury forum i stron hardware'owych Jarka. Bajta nie mam, ale jest tego troche w PL, ma go m.in. kilku kolekcjonerow, no i (jak wiesz) Jarek.

W oryginalnym ZX w głośniczku nie słychać pisków podczas wgrywania z taśmy a w "Bajcie" słychać.
Nie wiem co okreslasz mianem piskow i jak to konkretnie brzmi w Bajcie, ale akurat w ZX48/+ to jest zupelnie najnormalniejsza sprawa, ze w glosniczku wyraznie slychac dzwiek programu ladowanego z tasmy (w przypadku klonow roznie z tym bywa). Ja te wlasciwosc Gumiaka/Plusa uwazam za zalete - przynajmniej slychac co "sie dzieje na tasmie". Nie znosze sutuacji, gdy nie ma zadnego podsluchu.

P.S. Nie wiem, czy czytales juz na forum watek o reklamie "Kronika - wczoraj i dziś", ale wlasnie ona dobrze "pokazuje", co bylo slychac w trakcie ladowania do oryg. Spektrusia 48k/+ programu z tasmy (te dzwieki, ktore wyraznie slychac tam w tle): http://www.speccy.pl/forum/index.php/topic,328.msg3257.html#msg3257
pozdrawiam
DDX

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM

  • *****
  • Wiadomości: 1187
  • Miejsce pobytu:
    Rubber Planet
  • AY RIDERS
    • ZX Spectrum demos/games
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #2 dnia: 2012.03.06, 09:10:18 »
Nie spotkałem się jeszcze z grą lub programem który by nie działał na "Bajcie".

Tak myślałem.

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 766
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #3 dnia: 2012.03.06, 20:10:57 »
Cytuj
Nie wiem co okreslasz mianem piskow i jak to konkretnie brzmi w Bajcie, ale akurat w ZX48/+ to jest zupelnie najnormalniejsza sprawa, ze w glosniczku wyraznie slychac dzwiek programu ladowanego z tasmy (w przypadku klonow roznie z tym bywa).

Piski - dźwięki z głośniczka (nie z magnetofonu) w czasie ładowania programów. Hymm... Wprawdzie nigdy nie miałem styczności z prawdziwym ZX Spectrum 48k ale ROM jest ogólnie dostępny w internecie. Ten zaimplementowany fix jest od autora strony http://zxbyte.ru "Prusak" który porównał ROM "Bajta" z ROM ZX Spectrum i znalazł różnicę w procedurze LD_BYTES. Szczegóły tutaj: http://zxbyte.ru/byte14.htm
Cytuj
В ходе сравнения дампов ПЗУ "Байта" и обычного Спектрума выяснилось, что есть отличие между программами LD_BYTES (по адресу #0556). Отличие было в подпрограмме LD_EDGE1 в двух байтах (в той части подпрограммы, где меняется цвет бордюра, что создаёт эффект полос):

В оригинальной прошивке Спектрума:

#05FD   AND %00000111
        OR %00001000 
        OUT (#FE),A
        SCF
        RET

В ПЗУ "Байта":

#05FD   AND %00001111
        OR %00010000
        OUT (#FE),A
        SCF
        RET
Nie wiem, być może ZX mimo różnicy w ROM'ie wydawał dźwięki ładowania programu z głośniczka ale w emulatorze Spectaculator 7.51 po załadowaniu oryginalnego ROM'u ZX 48k dźwięków brak w czasie ładowania z taśmy (oczywiście przy wyłączonej ikonie w oknie Cassette Recorder). Spectaculator znam bardzo dobrze i dopiero w tej wersji zostało to poprawione tzn. że emulator zachowuje się zgodnie z procedurami ROM. W poprzednich wersjach piski ładowania programu były wyciszone programowo w emulatorze bez względu na ustawienia procedur zawartych w ROM'ie. Ikona głośnika w oknie Cassette Recorder jest równoznaczna z pokrętłem głośności w prawdziwym magnetofonie.
Do tej pory w "Bajcie" piski miałem z dwóch źródeł: wbudowany głośniczek i głośnik magnetofonu. Teraz po zaimplementowaniu fixa mam tylko w magnetofonie :-). Pozostałe dźwięki BEEP oczywiście nadal są w głośniczku.
« Ostatnia zmiana: 2012.03.06, 20:24:03 wysłana przez Gelip »
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #4 dnia: 2012.03.06, 20:36:08 »
Oczywiście, że Spectrum przy ładowaniu wydawał dźwięki. Głośnik i wejście magnetofonu były spięte rezystorami. Trzeci bit portu FE odpowiada za gniazdo MIC, czwarty za EAR i beeper. W fizycznej maszynie oba gniazda były połączone, co powodowało, że choć nie dało się ich używać zamiennie dźwięk przenosił się z jednego do drugiego. Może Bajt po prostu ma jakąś dziwaczną konstrukcję w tym miejscu i dlatego miał zmiany w ROMie.

DDX

  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Miejsce pobytu:
    proszę uzupełnić/please update
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #5 dnia: 2012.03.06, 20:40:11 »
-->Gelip: Emulator to emulator, natomiast w realnym Gumiaku czy Plusie na prawde wyraznie sluchac dzwieki podczas ladowania programu z tasmy (z glosniczka w kompie, bo oczywiscie Spektrusie maja takowe). Powie Ci to kazdy, kto mial do czynienia ze Spectrum. Jak wspomnialem, slychac to rowniez w tej reklamie (link w poprzednim moim poscie). I jest to niezalezne od procedur w ROMie. Po prostu w ZX48/+ EAR, MIC (we/wy z/do magnetofonu) i glosniczek sa podlaczone do jednego wyprowadzenia ULI, oczywiscie nie bezposrednio, ale przez odpowiednie ukladziki (patrz schemat Spectrum 48k). Te wzajemne polaczenia powoduja, ze sygnal z magnetofonu wpuszczany do gniazda EAR przezchodzi czesciowo do glosniczka (do MIC z reszta tez). I stad wlasnie slychac dzwieki z glosniczka podczas ladowania i to wyraznie (oczywiscie zalezy to tez od sily glosu nastawionej w magnetofonie). 

P.S. Matofesi juz sporo z tego przede mna zdarzyl wyjasnic, ale skoro juz wczesniej zaczalem i sklecilem post, to nie bede go kasowal ;)
« Ostatnia zmiana: 2012.03.06, 20:50:58 wysłana przez DDX »
pozdrawiam
DDX

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 766
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #6 dnia: 2012.03.06, 21:14:47 »
OK, rozumiem, tak podejrzewałem :-). W każdym razie mi i domownikom - późnym wieczorem przeszkadzały piski z głośniczka więc odlutowałem go a dźwięk BEEP uzyskiwałem z wyjścia MIC na TV. FIX załatwił sprawę komfortowo. Przylutowałem z powrotem głośniczek a piski w każdej chwili mogę sobie teraz podgłośnić w magnetofonie jak chcę usłyszeć :-)
Jeśli chodzi o Spectaculator 7.51 to zachowuje się on dokładnie tak samo jak "Bajt" czyli:

załadowany oryginalny ROM "Bajta" - piski są
załadowany fix_ROM "Bajta" = ROM ZX 48k - pisków nie ma

Skoro w realnym 48k są piski tzn. że Spectaculator nie emuluje poprawnie wersji ZX 48k
« Ostatnia zmiana: 2012.03.06, 21:37:09 wysłana przez Gelip »
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #7 dnia: 2012.03.06, 21:34:35 »
W normalnych magnetofonach do Spectruma po wpięciu minijacka do gniazda słuchawek (EAR w komputerze) głośnik się wyłączał - nie było mowy o podgłaśnianiu.

DDX

  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Miejsce pobytu:
    proszę uzupełnić/please update
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #8 dnia: 2012.03.06, 22:20:38 »
No wlasnie, bez przerobek to zwykle w tych magnetofonach po wlozeniu wtyczki do gniazdka sluchawkowego odlaczal sie jego glosnik wewnetrzny, w zwiazku z czym nie bylo w mgf. podsluchu przy ladowaniu i dlatego tak cenny (IMHO) byl podsluch w glosniczku Spectrum. A regulacja glosnosci ("sila glosu") w magnetofonie wplywala na glosnosc w komputerku.

Mnie te dzwieki jako dzwieki wcale nie przeszkadzaly (wrecz przeciwnie ;D ), a poza tym, jak juz wspomnialem, nie znosze braku posluchu i dlatego omawiana tu cecha ZX48/+ bardzo mi pasowala/pasuje.
Komu te dzwieki przeszkadzaly, ewentualnie nie jemu, ale np. rodzinie noca, to stosowalo sie owczesnie pewne metody wyciszenia tych dzwiekow - "softowe";) lub hardware'owe. "Softowe" polegaly mniej wiecej na wcisnieciu Spektrusia w jakas poduche, koldre itp., natomiast hardware'owe na wstawienu w obwod przed glosniczkiem wylacznika lub potencjometru.
pozdrawiam
DDX

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 766
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #9 dnia: 2012.03.06, 22:30:34 »
Teraz rozumiem. Nie wiedziałem tego, że ZX tak ma. Swego czasu też stosowałem podobne metody i zakrywałem głośnik czym się da :-)
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #10 dnia: 2012.03.06, 23:02:45 »
To nie jest kwestia, że "ZX tak ma". Tak działał hardware w normalnym świecie. Tam magnetofony miały wejście/wyjście na gniazdkach mini-jack, które po wpięciu wtyczki odcinały wewnętrzny tor. To, że u nas "standardem" były gniazdka DIN ma się nijak do zawartości ROMu komputerów produkowanych w pierwszej kolejności na rynek UK.

Swoją drogą miałem przez jakiś czas angielski magnetofon przeznaczony do użytku z ZXem - podobną konstrukcję (płaski z kieszenią otwieraną do góry) robił u nas Kasprzak. Rozwiązania były absolutnie nieporównywalne - ta angielska (a w sumie chyba tajwańska) konstrukcja nie miała żadnych problemów z wczytywaniem tego, co nasze rodzime konstrukcje potrafiły skaszanić. Do tego licznik (u nas niekonieczny, choć konstrukcje "do komputerów" miały) i przewijanie z odsłuchem, żeby było zabawnie jakoś tak sprytnie, że przy samym wczytywaniu chyba nie grał (chyba, że pamięć mnie zawodzi i cały dźwięk jednak szedł przez Spectruma). Ogólnie - wyższa kultura użytkowania sprzętu ;)

Jean 1

  • ****
  • Wiadomości: 389
  • Miejsce pobytu:
    Gorlice
    • Moja www
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #11 dnia: 2012.03.07, 10:04:47 »
To nie jest kwestia, że "ZX tak ma". Tak działał hardware w normalnym świecie. Tam magnetofony miały wejście/wyjście na gniazdkach mini-jack, które po wpięciu wtyczki odcinały wewnętrzny tor. To, że u nas "standardem" były gniazdka DIN ma się nijak do zawartości ROMu komputerów produkowanych w pierwszej kolejności na rynek UK.

Swoją drogą miałem przez jakiś czas angielski magnetofon przeznaczony do użytku z ZXem - podobną konstrukcję (płaski z kieszenią otwieraną do góry) robił u nas Kasprzak. Rozwiązania były absolutnie nieporównywalne - ta angielska (a w sumie chyba tajwańska) konstrukcja nie miała żadnych problemów z wczytywaniem tego, co nasze rodzime konstrukcje potrafiły skaszanić. Do tego licznik (u nas niekonieczny, choć konstrukcje "do komputerów" miały) i przewijanie z odsłuchem, żeby było zabawnie jakoś tak sprytnie, że przy samym wczytywaniu chyba nie grał (chyba, że pamięć mnie zawodzi i cały dźwięk jednak szedł przez Spectruma). Ogólnie - wyższa kultura użytkowania sprzętu ;)


Co do magnetofonów ... powiem tylko tyle że o ile nasze rodzime produkcje miały często problemy z współpracą z komputerami o tyle odtwarzanie muzyki na nich było nie porównywalne z konstrukcjami tajwańskimi ... przez moje ręce
przeszło wiele tego typu różnych sprzętów i prawda jest taka że zabawkowy magnetofon w krztałcie krasnala (made in tajwan) lepiej działał z spectrum niż nasz kultowy kasprzak, ale jeśli chciało się posłuchać muzyki, to na "krasnalu" pukało , skrzeczało i brzdękało , a kasprzak miał dzwięk super jak na tą klasę sprzętu oczywiście, basik i sopranik bardzo miły ... Nasze magnetofony miały bardziej rozbudowane układy korekcji dzwięku, co dla ucha było miłe to dla komputera już nie a tajwańskie cechowała prostota (taniość) i akurat ta cecha wręcz bardzo pozytywnie wpływała na współpracę z komputerem, bo dzwięk był w bardzo niewielkim stopniu poddawany korekcji. Nie przypominam sobie polskiego magnetofonu, w którym za głowicę kasującą robił kawałek magnesu ... w "zachodnich" konstrukcjach wręcz to był standart ... bo tanio ... jeśli chodzi o zapis sygnałów z komputera nie stanowiło to żadnego problemu, prądy podkładu i inne tego tam sprawy,  ale np taki sposób kasowania taśmy (stałym polem magnetycznym) nie wpływał pozytywnie na samą taśmę , którą dało się nagrać 3 - 4 razy z zadowalającą jakością ... o różnicach w konstukcji można by było napisać bardzo wiele , każda miała swoje wady i zalety ... Magnetofony u nas klasy popularnej często miały tor audio bardziej rozbudowany niż zachodnie konstrukcjie klasy średniej, a mając na uwadze pasmo przenoszenia nie zbyt nadawało się do wczytywania programów do komputera.

Nawet magnetofony typu MK433 lub MK450 przeznaczone do współpracy z komputerem różniły się tym że w układzie korekcji był przełącznik zmieniający harakterystykę przenoszenia toru wzmacniaczy ... o wiele lepiej by działały gdyby poprostu żadnej korekcji dzwięku nie wprowadzały ... przykładem jest prościutki magnetofon w ZX +2 noo już prościej się nie da :-) a odczyt jest bardzo dobry jeśli chodzi o program komputerowy ...
ZX Spectrum, ZX Spectrum + 80KB + AY,ZX Spectrum 128 +2 , FDD3000, Atari 800, 130, Amiga 500, CDTV, CPC464, CPC6128, VIC20, C64  TI99/4A ... Mini Muzeum ...

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM

  • *****
  • Wiadomości: 1187
  • Miejsce pobytu:
    Rubber Planet
  • AY RIDERS
    • ZX Spectrum demos/games
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #12 dnia: 2012.03.07, 11:11:40 »
Nie wnikałem szczegółowo w zawartość ROM'u. "Bajt" ma własny ROM w dwóch EPROM'ach


A nie chciałoby Ci się zrobić paru zdjęć tego Bajta (też podczas pracy lub wgrywania) i wrzucić tu?

Możesz sprawdzić, czy Twoja wersja jest wymieniona u mnie na portalu?
http://zxspectrum48.i-demo.pl/clones.html

(Jeśli nie jest, to tym bardziej byłbym wdzięczny za zdjęcia).

GUMIAK RULEZ FOREVER!

Gelip

  • *****
  • Wiadomości: 766
    • Sysprep WinXP SP2 64-bit for pure UEFI with ACPI, AHCI, NVMe, USB 3.x
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #13 dnia: 2012.03.07, 19:53:28 »
Na twojej stronie nie ma "Bajta". Jeśli chodzi o zdjęcia to nie widzę problemu tylko właśnie zamówiłem zasilacz do mojego aparatu bo ostatnio mam problem z akumulatorkami. Jak tylko będę miał sprawny aparat to zrobię zdjęcia i mogę ci podesłać np. na e-mail. Jaki masz e-mail?

-> DDX
Cytuj
Niebardzo mnie przekonuje dlaczego akurat Bajt mialby byc tym najlepszym klonem z lat 80-tych... ale mniejsza z tym.
Pisząc najlepszym miałem na myśli najbardziej zgodny sprzętowo z ZX. Zdaje się iż wtedy był już dostępny Pentagon i Scorpion ale to są klony o zwiększonych możliwościach.
"Byte" Personal Computer
Брестское ПО средств вычислительной техники

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM

  • *****
  • Wiadomości: 1187
  • Miejsce pobytu:
    Rubber Planet
  • AY RIDERS
    • ZX Spectrum demos/games
Odp: Rosyjski klon - Bajt
« Odpowiedź #14 dnia: 2012.03.07, 20:01:05 »
Na twojej stronie nie ma "Bajta". Jeśli chodzi o zdjęcia to nie widzę problemu tylko właśnie zamówiłem zasilacz do mojego aparatu bo ostatnio mam problem z akumulatorkami. Jak tylko będę miał sprawny aparat to zrobię zdjęcia i mogę ci podesłać np. na e-mail. Jaki masz e-mail?


Doskonale.
yerzmyey AT interia.pl
Pozdr.